Przejdź do głównej zawartości

Moje kolejne urodziny :)

Witam wszystkich w ten słoneczny acz chłodny dzień!
Dziś 14 październik, dzień nauczyciela i... moje urodziny :) Oczywiście kolejne osiemnaste ;) Konkretniej mówiąc - osiemnasty raz osiemnaste, hehe :)

W zeszłym roku byłam tego dnia smutna...
Nikt, poza moją kochaną i niezawodną Margaritą, nie pamiętał o mnie...
Nawet własna rodzicielka przypomniała sobie dopiero następnego dnia...

Ale dziś jest inaczej :)
Dziś, oprócz tradycyjnych smsów i fejsbukowych życzeń, dostałam czaderski prezent prosto z Londynu (takiego miasta w Anglii :) ).
Moja najukochańsza Justi, niestety na co dzień nieosiągalna, bo na obczyźnie, pamiętała i przysłała mi dwie książki, które straaaasznie chciałam :) Teraz będzie się działo! Brawo ja :) Dziękuję!


Komentarze

  1. No to na wstępie: sto lat, sto lat... wszystkiego najlepszego :)
    Prezent fajny, szczególnie zaciekawiła mnie ta książka z "mechanicznymi" kartkami... Musi być interesująca ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sto lat! Spełnienia wszystkich marzeń. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiecie ile radości mi sprawiłyście! Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uff zdążyłam!! Sto lat i spełnienia marzeń:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również staram się jak mogę przed 24godz.
    A tak poważnie przeprowadzałam się dziś i jedyną rzeczą,na jaką mam jeszcze siłę to złożenie Ci najszczerszych,najserdeczniejszych życzeń:)Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Spóźnione, ale najlepsze życzenia urodzinowe zatem :) przede wszystkim weny nieustającej- Twoje prace są świetnie, niezwykle różnorodne i bogate w szczegóły- niech takie pozostaną!

    OdpowiedzUsuń
  7. Co prawda spóźnione, ale na dobre życzenia nigdy nie jest za późno ;) Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super prezenty!!!! Mega spóźnione, ale Wszystkiego Najlepszego!!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za zostawienie komentarza :)

Popularne posty z tego bloga

Where Bloggers Create 2013

Dzisiaj po raz pierwszy przedstawiam Wam miejsce swojej pracy. Wiąże się to z projektem, do którego się zapisałam już jakiś czas temu: Where Bloggers Create 2013 Moje miejsce pracy zmieniało się już kilkukrotnie, za sprawą przeprowadzek. Dzisiejszy stan jest efektem przeprowadzki z Wrocławia do Warszawy. Na razie wszystko mam na stole, że tak powiem - jadalnym - ale mam w planie duży projekt na szafę craftową :) To niestety na razie odległa przyszłość, która zależy w większości od głębokości kieszeni i czasu mego męża, który ją będzie skręcał :) To, z czego nie korzystam przy danym projekcie jest schowane w gablotce (nie mojej). Bez większych ceregieli - zapraszam do wizyty w mojej pracowni! Today, for the first time, I present to you my working space. It has been changed several time due to moving from Wroclaw to Warsaw. Now, I have everything on my dinner table and in glass closet, but I have big plans! I want to create crafting closet, but I have to wait for dear husban...

Jak mi to wyszło? How I Make Bilbo Baggins?

Udało się! Uszyłam i wykończyłam chyba najbardziej złożony kostium dla Julka w mojej karierze. No, obok kostiumu Juliusza Cezara ;) Miałam kilka "załamek" w trakcie tworzenia... sama jestem zaskoczona, że mi wszystko wyszło! Pierwsza załamka przyszła tuż po zakupie materiałów, kiedy usłyszałam od swego syna: - ja już nie chcę być Bilbem. Ja chcę być Frodo Bagginsem - dlaczego? - zapytałam przerażona - bo Frodo ma fajną pelerynę - ale mamusia już kupiła materiał kochanie - powiedziałam błagalnym tonem - no dobrze, niech będzie Bilbo... Ufff... Wyprawa po materiały też nie obyła się bez przygód. Miałam kupić przez internet - żeby było taniej - tylko nie wiem czemu - pomroczność jakaś jasna mnie ogarnęła, że nie zamówiłam ich na czas. Bal miał być we wtorek, więc materiały musiałam mieć najpóźniej w piątek. Czemu zatem nie zamówiłam ich do środy, żeby mogły spokojnie przyjść do piątku? Jak już mówiłam - pomroczność jasna :) Jedyną deską ratunku była... Agnieszka!...

Mini album pocket page "Simple Life"

Witam Was dzisiaj kolejnym mini albumem typu pocket page. Jest utrzymany w stylistyce/kolorystyce jesiennej, chociaż stricte jesienny nie jest - takowy dopiero w drodze :) Zrobiony na bazie czarnej z wykorzystaniem kolekcji "Simple Life". Wymiary to 15,5x11,5 grzbiet 4,5 cm. Wykonany w ramach DT dla Scrapbooking Shop . Raczej oszczędny w ozdobach i wyjątkowo bez żadnego zapięcia, ale z mocnym akcentem na grzbiecie :) Obejrzycie filmik, to będziecie wiedzieli o co mi chodzi ;)