Wczoraj skończyłam najnowsze zamówienie - pamiątkowy kolaż. Miałam do dyspozycji kilka zdjęć na starym papierze foto w dosyć małym, nietypowym rozmiarze (ktoś sam kiedyś odbijał je w ciemni). Kolaż jest prezentem na imieniny. Solenizantka jest wyznawczynią minimalistycznego Art Deco. Dla mnie to ciężki orzech do zgryzienia, ponieważ mnie jest daleko do do minimalizmu :) Ale lubię klimaty retro i wydaje mi się, że to mi się akurat udało... Całość jest na blejtramie. Tło stanowi wyklejona żmudnie "tapeta" z wstążeczek atłasowych 6 i 3 mm oraz papieru. Jedynym akcentem błyszczącym są ćwieki. Zdjęcia są tutaj celowo zamazane w celu ochrony prywatności.