W końcu wyszłam na prostą. Od tygodnia nawet głowy nie mogłam unieść, bo tak mnie bolała. Miałam wrażenie, że ktoś mi ją w imadło wcisnął na poziomie skroni i jednocześnie usiłował oczy wyjąć jakimś tępym narzędziem. Mama ma orzekła, że mam zapalenie opon mózgowych ja sama przewidywałam guza i to w płatach czołowych. Powód owych bóli okazał się być tak prozaiczny jak bolesny: rumień zakaźny. Moje własne dziecię przyniosło go z przedszkola a że ja dziecięciem będąc nie miałam okazji na rumień chorować - załapałam się na niego tym razem. Rumień zakaźny u dzieci przechodzony bardzo łagodnie i oprócz wysypki - niemalże niezauważalnie, u mnie urósł do rangi tego, co opisywałam na początku. Jednym słowem: koszmar i istne pandemonium. Na szczęście jednak już można uznać moją osobę za wolną od rumienia natomiast moje dziecię wręcz przeciwnie - ha ha! I tak zamiast cieszyć się z odzyskanego zdrowia kiszę się w domu z mym nadpobudliwym ostatnio pięciolatkiem gdy za oknem upał. No cóż: jak nie urok to sraczka :)
Udało się! Uszyłam i wykończyłam chyba najbardziej złożony kostium dla Julka w mojej karierze. No, obok kostiumu Juliusza Cezara ;) Miałam kilka "załamek" w trakcie tworzenia... sama jestem zaskoczona, że mi wszystko wyszło! Pierwsza załamka przyszła tuż po zakupie materiałów, kiedy usłyszałam od swego syna: - ja już nie chcę być Bilbem. Ja chcę być Frodo Bagginsem - dlaczego? - zapytałam przerażona - bo Frodo ma fajną pelerynę - ale mamusia już kupiła materiał kochanie - powiedziałam błagalnym tonem - no dobrze, niech będzie Bilbo... Ufff... Wyprawa po materiały też nie obyła się bez przygód. Miałam kupić przez internet - żeby było taniej - tylko nie wiem czemu - pomroczność jakaś jasna mnie ogarnęła, że nie zamówiłam ich na czas. Bal miał być we wtorek, więc materiały musiałam mieć najpóźniej w piątek. Czemu zatem nie zamówiłam ich do środy, żeby mogły spokojnie przyjść do piątku? Jak już mówiłam - pomroczność jasna :) Jedyną deską ratunku była... Agnieszka!...
Komentarze
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za zostawienie komentarza :)