Niedawno, w którymś z angielskich pism craftowych, znalazłam pomysł, który mi się bardzo spodobał.
Polegał na wykorzystaniu papierowego kubka po kawie (np. ze Starbucksa) i zmienieniu go w mini album.
Więc gdy na blogu Craft Artwork zobaczyłam wyzwanie pod tytułem "Smaki dzieciństwa" - mini książeczka, od razu wiedziałam co chcę zrobić :) Dzisiaj, specjalnie przed 14 (bo wtedy cappucino za szóstkę) wybrałam się do Starbucksa (na marginesie - uwielbiam ich kawę...) aby zdobyć kubeczki. Oto rezultat:
Polegał na wykorzystaniu papierowego kubka po kawie (np. ze Starbucksa) i zmienieniu go w mini album.
Więc gdy na blogu Craft Artwork zobaczyłam wyzwanie pod tytułem "Smaki dzieciństwa" - mini książeczka, od razu wiedziałam co chcę zrobić :) Dzisiaj, specjalnie przed 14 (bo wtedy cappucino za szóstkę) wybrałam się do Starbucksa (na marginesie - uwielbiam ich kawę...) aby zdobyć kubeczki. Oto rezultat:
A ponieważ chcę mieć więcej opcji rozmiarowych, poprosiłam o dodatkowe rozmiary, oto one:
Jak tylko dziecię me pójdzie spać, zabiorę się za nie. Zrobię je w kolorach ziemi: zieleń trawy, oliwka, czarnoziem, kora, brąz, orzech. Popróbuję przeszyć maszynowych i naturalnych materiałów, takich prawdziwie naturalnych :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za zostawienie komentarza :)