To już ostatni ostatni czekoladownik zgłaszany na wyzwanie... tym razem czerwony.
To trudny kolor, bardzo łatwo popaść z nim w przesadę. Kilka razy podchodziłam do niego i chyba nadal nie jestem do końca zadowolona z efektu.
Wszystkie czekoladowniki powstały w prezencie dla Pań z przedszkola mojego syna, ale z jednoczesną myślą o wyzwaniach. Takie dwie pieczenie na jednym ogniu ;)
Swoją drogą - czekoladownik to świetna forma prezentu! Z pewnością alternatywną do kwiatów :) Na pewno będę do niej wracać nie raz!
To trudny kolor, bardzo łatwo popaść z nim w przesadę. Kilka razy podchodziłam do niego i chyba nadal nie jestem do końca zadowolona z efektu.
Wszystkie czekoladowniki powstały w prezencie dla Pań z przedszkola mojego syna, ale z jednoczesną myślą o wyzwaniach. Takie dwie pieczenie na jednym ogniu ;)
Swoją drogą - czekoladownik to świetna forma prezentu! Z pewnością alternatywną do kwiatów :) Na pewno będę do niej wracać nie raz!
Soczysta praca - w sam raz na letnie upały!
OdpowiedzUsuńJak arbuz albo truskawka :)
OdpowiedzUsuń