Przejdź do głównej zawartości

Wspomnienia warsztatowe :)

Piszę tego posta dopiero teraz, ponieważ już jak wyjeżdżałam z Wrocławia - byłam chora ;(
Wszyscy po kolei w rodzinie rozłożyliśmy się. Nic poważnego na szczęście, ale bolące zatoki, gardło i pełen nos nie sprzyja skupieniu i sensownemu pisaniu ;)

Teraz mogę już jakoś funkcjonować, pomimo kataru. Mam dla was kilka wspomnień warsztatowych a w następnym poście - filmik albumowy :)

Na wstępie chciałabym gorąco i z całych sił podziękować wszystkim uczestniczkom warsztatowym!
Jesteście wielkie i cudowne! Dziękuję wam za miłe słowa, za wszystkie "ochy i achy" wydane nad moimi albumami, za mile spędzony czas...
Takie dni ładują mi kreatywne baterie i sprawiają, że mam ochotę latać! Nawet nie wiecie ile przyjemności i satysfakcji sprawiają mi warsztaty i obcowanie z takimi ludźmi jak wy!
Także jeszcze raz: DZIĘKUJĘ :)

Oto kilka fotek z warsztatów robionych ręką "tajemniczej, japońskiej turystki" czyli Marty - dziękuję Martuś, jesteś wielka!
Pełną relację ze zlotu znajdziecie na blogu Kwiatu Dolnośląskiego, o -TU-









Do następnego zlotu! Już się nie mogę doczekać... :)

Komentarze

  1. Super warsztaty u ciebie są zawsze
    Dzięki za uchylenie Rabka swojej wiedzy

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle było super u Ciebie Zuza :) mam kolejny super album :) dzięki wielkie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam i jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam poznać Cię osobiście i wziąć udział w warsztacie. Niestety u mnie opóźnienie jeszcze większe, bo do dziś nie napisałam relacji powarsztatowej. Zawsze pisałam od razu, a tym razem nic - nie mam po prostu czasu. Napisze na pewno, bo było wspaniale!!!
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za zostawienie komentarza :)

Popularne posty z tego bloga

Jak mi to wyszło? How I Make Bilbo Baggins?

Udało się! Uszyłam i wykończyłam chyba najbardziej złożony kostium dla Julka w mojej karierze. No, obok kostiumu Juliusza Cezara ;) Miałam kilka "załamek" w trakcie tworzenia... sama jestem zaskoczona, że mi wszystko wyszło! Pierwsza załamka przyszła tuż po zakupie materiałów, kiedy usłyszałam od swego syna: - ja już nie chcę być Bilbem. Ja chcę być Frodo Bagginsem - dlaczego? - zapytałam przerażona - bo Frodo ma fajną pelerynę - ale mamusia już kupiła materiał kochanie - powiedziałam błagalnym tonem - no dobrze, niech będzie Bilbo... Ufff... Wyprawa po materiały też nie obyła się bez przygód. Miałam kupić przez internet - żeby było taniej - tylko nie wiem czemu - pomroczność jakaś jasna mnie ogarnęła, że nie zamówiłam ich na czas. Bal miał być we wtorek, więc materiały musiałam mieć najpóźniej w piątek. Czemu zatem nie zamówiłam ich do środy, żeby mogły spokojnie przyjść do piątku? Jak już mówiłam - pomroczność jasna :) Jedyną deską ratunku była... Agnieszka!...

Where Bloggers Create 2013

Dzisiaj po raz pierwszy przedstawiam Wam miejsce swojej pracy. Wiąże się to z projektem, do którego się zapisałam już jakiś czas temu: Where Bloggers Create 2013 Moje miejsce pracy zmieniało się już kilkukrotnie, za sprawą przeprowadzek. Dzisiejszy stan jest efektem przeprowadzki z Wrocławia do Warszawy. Na razie wszystko mam na stole, że tak powiem - jadalnym - ale mam w planie duży projekt na szafę craftową :) To niestety na razie odległa przyszłość, która zależy w większości od głębokości kieszeni i czasu mego męża, który ją będzie skręcał :) To, z czego nie korzystam przy danym projekcie jest schowane w gablotce (nie mojej). Bez większych ceregieli - zapraszam do wizyty w mojej pracowni! Today, for the first time, I present to you my working space. It has been changed several time due to moving from Wroclaw to Warsaw. Now, I have everything on my dinner table and in glass closet, but I have big plans! I want to create crafting closet, but I have to wait for dear husban...

Mini album pocket page "Simple Life"

Witam Was dzisiaj kolejnym mini albumem typu pocket page. Jest utrzymany w stylistyce/kolorystyce jesiennej, chociaż stricte jesienny nie jest - takowy dopiero w drodze :) Zrobiony na bazie czarnej z wykorzystaniem kolekcji "Simple Life". Wymiary to 15,5x11,5 grzbiet 4,5 cm. Wykonany w ramach DT dla Scrapbooking Shop . Raczej oszczędny w ozdobach i wyjątkowo bez żadnego zapięcia, ale z mocnym akcentem na grzbiecie :) Obejrzycie filmik, to będziecie wiedzieli o co mi chodzi ;)