Skończyłam swojego kolejnego ślubnego boxa :) Jakoś tak ostatnio tkwię po uszy w klimatach vintage i shabby... Podoba mi się :)
Bazę do niego wykonałam podczas kolejnej, bardzo kreatywnej soboty z Lottą i jej mamą Jolą :)
Mam nadzieję, że obydwie panie zaprezentują swoje boxy w najbliższym czasie, ponieważ są nieziemskie!
Według wytycznych wyzwaniowych miała być baza z papieru kraftowego i sznurek. Myślę że na fotkach widać wszystko dokładnie - papier kraftowy widać na pokrywce a sznurek zarówno na pokrywce jak i wewnątrz. Poza tym napis "love" lub/i "craft". U mnie jest napis "love" - na srebrnym serduszku przy kokardce.
Oczywiście są też i piórka ;)
Cudowny, od razu widać że się dobrze czujesz w takich klimatach :) Te kwiatki to filciaki z wykrojnika Marianne?? Ostatnio kupiłam podobny wykrojnik i się zastanawiam czy nie spróbować z filcem ;)
OdpowiedzUsuńfajny box
OdpowiedzUsuńPrzecudowny box, taki misterny, wręcz koronkowa robota. Dziękuję za udział w moim wywaniu na blogu Studio75, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle ślicznie! no no robi wrażenie:)
OdpowiedzUsuń